Piątek dniem intensywnych przygotowań do sobotnich pokazów oraz dniem większej ilości konkursów – walka o czerwone pasy wre.
Tradycyjnie dzień rozpoczął się rozruchem o godzinie 7:15, który poprowadził sensei Michał, potem śniadanko, sprzątanie pokoi, komisja czystości i treningi.
Treningi konsultacyjne, już w związku z jutrzejszymi pokazami poprowadził również sensei Michał.
W tym roku pokazy to nie lada wyzwanie dla wszystkich grup, a mianowicie, są grupy 4, 5, 6 i 14 osobowe. Każda z grup ma za zadanie zaprezentować pokaz samodzielnie przygotowany i zaplanowany, który to składa się z czterech różnych technik oraz drugim bazowym założeniem jest, aby wszyscy członkowie grup ćwiczyli na pokazie – nie ma oglądactwa.
Jak wyszły pokazy napiszemy jutro.
Po treningach przedpołudniowych odbyły się konkursy: czara szczęścia (ostatnia już na obozie) oraz twister (też ostatni na obozie – wszyscy odgadli prawidłowo swoje hasło, nie wszyscy za pierwszym razem, ale odgadnięte).
Jedni ćwiczyli, inni mieli pogadankę (zresztą jak co dzień) na temat „BUSHIDO – DROGA SAMURAJA”, czyli tytuł naszego obozu. Dzieci dowiadują się podczas pogadanek ciekawych faktów związanych z Japonią, samurajami, kodeksem bushido, wszystko po to aby ćwiczyć solidnie.
Obiadek powitał nas owocem morza – rybka w panierce, wszyscy wcinali ją z apetytem po podkładzie jakim była grochówka, deserek w postaci jogurtów zwieńczył posiłek.
Dzisiaj zdjęć jest mało, bo wszyscy zaganiani i nie było wolnych rąk do fotografowania.
Tak wyglądała gra terenowa przygotowana przez drużynę Czarnej Mafii, było bardzo ciekawie i wymagająco, gra mocno urozmaicona zadaniami – Czarna Mafia się spisała
Kolejne konkursy to rzucanie do celu, oj to było trudne, bo rzucaliśmy szyszkami, a przecież każda jest inna, więc ciężko było wyważyć siłę rzutu, ale wszyscy walczyli dzielnie i do końca, końca szyszek.
Na zakończeni dnia kolejny ostatni punktowany konkurs, a mianowicie „cebulka”. Nauczeni doświadczeniem, że dzieci nie korzystają z tego sposobu zapewnienia sobie odpowiedniej ciepłoty wymyśliliśmy konkurs. Każda grupa wybrała jednego (najmniej wypasionego) osobnika i miała za zadanie w ciągu 10 minut ubrać go w jak największą ilość ubrań. Następnie było komisyjne liczenie ile udało się wcisnąć na delikwenta – oj było grubo!!!
Dzieci tak się zaangażowały w treningi aikido, że mamy wrażenie, że chyba aikido niektórym weszło za mocno – siedzą w seiza nawet przy posiłkach
Oczywiście w tak pięknych okolicznościach przyrody nie zapominamy o lokalsach
Jutro ostatni dzień obozu więc będziemy oczywiście ćwiczyć, grać bawić się, odbędzie się gala pokazów, a po kolacji ognisko. Również jutro następi wręczenie dyplomów uczestnictwa, czary szczęścia, konkursowych i oczywiście czerwone pasy dla zwycięzców, ale to jutro.
Punktacja dzisiaj wygląda następująco, jutro jeszcze tylko komisja czystości i będą oficjalne wyniki:
Czara Szczęścia | ||||||
ŻÓŁCI | POMARAŃCZOWI | ZIELONE | NIEBIESCY | FIOLETOWE | BRĄZOWI | |
24.07 | 50 | 50 | 50 | 50 | 50 | 50 |
Czystość | ||||||
ŻÓŁCI | POMARAŃCZOWI | ZIELONE | NIEBIESCY | FIOLETOWE | BRĄZOWI | |
24.07 | 48 | 50 | 50 | 50 | 50 | 50 |
Konkursy: gra terenowa, szyszki, cebulka | ||||||
ŻÓŁCI | POMARAŃCZOWI | ZIELONE | NIEBIESCY | FIOLETOWE | BRĄZOWI | |
24.07 | 50 | 60 | 20 | 30 | 40 | 30 |
24.07 | 40 | 50 | 60 | 40 | 60 | 50 |
24.07 | 60 | 60 | 60 | 60 | 60 | 60 |
Zatem dobrej nocy Wam życzymy.