Waszeta – dzień 2 – 18 lipca

Niedziela pod znakiem kąpieli, zarówno wodnych jak i słonecznych, oczywiście były też treningi, ale od początku.

Zaczęliśmy dzień rozruchem (7:15-7:45) z kijami. Nie wszyscy pamiętali zabrać to akcesorium, ale ogarnęliśmy temat.

Po śniadaniu rozpoczęło się klasyczne życie obozowe, a mianowicie konkurs czystości, treningi aikido. Dzisiaj treningi prowadził sensei Michał. Pierwszy trening był łączony, czyli wszyscy razem, w końcu to trening otwarcia obozu.

« of 2 »

Następnie z racji pogody (zresztą jak zwykle podczas naszych obozów) wybraliśmy się nad jezioro. Niektórzy zostali przy kąpielach słonecznych, ale większość skorzystała z wodnej kąpieli. Była nawet i postać, która wodzie nie odpuściła mimo braku stroju kąpielowego. Zastanawiające jest czemu ktoś się wybrał na Mazury bez wdzianka do wody, rozumiemy że czekan się nad wodą nie przyda, ale kostium jednak tak.

Po obiedzie treningi oraz kolejny konkurs, zaczęliśmy czarę szczęścia oraz kontynuujemy grę obozową „Kto dalej, ten ninja”, na razie wszyscy walczą dzielnie i fair-play, a to chyba najważniejsze.

A skoro przy fair-play okazało się że dwie osoby zabrały ze sobą telefon w tym jedna za zgodą rodziców i przy ich pełnej akceptacji. A to mocno nas zastanowiło. Jak to jest, niby ktoś nam ufa bo posyła dziecko z nami na obóz, a z drugiej strony łamie jeden z podstawowych punktów regulaminu obozowego i tym samym uczy swoje dziecko oszukiwania. Przecież właśnie nasze obozy bazują na szczerych relacjach, zaufaniu i uczciwości. Zatem jutro szukamy dalej kontrabandy, ale jak coś znajdziemy to już nie będzie amnestii jak w przypadku dwóch pierwszych osób, bo one same zgłosiły, że telefony zabrały i oddali je dnia pierwszego.

Po kolacji kolejna część konkursów obozowych, czyli mamy już nazwy drużyn wraz ze sztandarami oraz hymny:

 

BRĄZOWE

Słodkie czekoladki latem

Podbiją obóz i zadziwią formą swą

Aikido naszą pasją jest

Nawet w słaby dzień

ALE JESZCZE!!!

Ref:

Dzisiaj zostaję w domku bo chcę

Czytać jeszcze parę mang

Dzisiaj zostaję w domku

Ale wszystko mam, wszystko mam, mam, mam.

 

ZIELONI

Jeszcze węże nie zginęły. Gdy myszy uciekły,

Co im ziemia dziś przyniosła żmiję zabijemy.

Ref:

Marsz, marsz wężów w poszukiwaniu myszy,

Żeby się nasycić i wrócić do domu.

 

POMARAŃCZOWI

Ja jestem ninja i mam czarny pas i oczywiście 4 dan,

Lubię Aikido, bo jest super, to jest to!!

Ref:

Wlazł ninja na matę i mówi,

Że aikido jest oki!!   X2

 

CZARNI

Małomiasteczkowy on małomiasteczkowa ona

Małomiasteczkowy zwierz małomiasteczkowo konam

Z małego kraju wielkie sny atakują twoje dzielnice

Wyśniłem sobie toooo, gdy latałem dużo nad matami

Ten mój małomiasteczkowy styl i małomiasteczkowe zwroty

Ten małomiasteczkowy hymn choroba małomiasteczkowa

Z dużego kraju piękne sny gromadzą się na twoich testach

Pamiętam, bardzo chciałem tam być  na pewno dużo bardziej niż dzisiaj

Ref:

Znowu lecę do ciebie sam Znowu lecę do ciebie

Znowu płynę do ciebie sam Znowu płynę do ciebie

Znowu mówię do ciebie sam Znowu mówię do ciebie

Znowu jadę do ciebie sam Znowu jadę do ciebie

 

Przez chwilę czułem się jak Mistrz przez chwilę byłem królem w dojo

Wybrałem naaa matę strój i wtedy zrozumiałem wreszcie

Że z mojej głowy moje sny budują nowe poziomy

Że ciebie nie zachwyca to już ale smuci mnie, że nadal nie zdaję

Gdy wielkomiejski piękny świat na każdym kroku sypie testy

Zakazy i szczepionki w bark płynące z lockdownu łezki

Dlaczego wszystko trudne aż tak że napromieniowana aż świecę

Trzeba tu przyjechać bo strach że Michał wystraszy nasze dzieci

Ref:

Znowu lecę do ciebie sam Znowu lecę do ciebie

Znowu płynę do ciebie sam Znowu płynę do ciebie

Znowu mówię do ciebie sam Znowu mówię do ciebie

SAM….

 

FIOLETOWE

Odkąd przyjechałyśmy tutaj chcemy ćwiczyć nie chcemy spać jak do tego doszło nie wiemy

Obóz o sobie dał znać, co poradzimy na to, że myszy zobaczyłyśmy, że w sercach naszych są dusze, które myszami pragną być.

Przez ten obóz ten obóz szalony oszalałyśmy i myszami stałyśmy się właśnie dziś, a my w konkursach rywalizujemy cały czas, tak ten obóz ten obóz spędzimy tyko raz.

ŻÓŁTE

Żółty kurz

On jest wszędzie,

A jego zamiary są dość złe

Żółty kurz

Mam na niego alergię

Pójdę do apteki po mój lek

 

Nie chce widzieć go,

Lecz on wszędzie jest

Wielki problem mam,

Co z tym zrobić mam

Do sklepu pójdę se

Bo w sumie czemu nie

Tam kurzu dużo jest

To już przerasta mnie

Pojawiły się pierwsze tęsknotki, ale panujemy nad nimi. Grupy pomału się docierają i zaczyna to wyglądać naprawdę ok.

Poniżej wstępne info z punktacji.

  Punktacja generalna        
  ŻÓŁTE POMARAŃCZOWI ZIELONI FIOLETOWE BRĄZOWI CZARNI
18.lip 195 200 193 190 198 200

 

Jutro pracowity dzień więc na tym kończymy relację z niedzieli.

P.S.

Kolejni lokalsi w naszym obiektywie:

A w międzyczasie…

Call Now Button