Piątek był ostatnim dniem konkursowym naszego obozu. Były obawy, że pogoda pokrzyżuje nam trochę plany, ale drobny deszcz tylko postraszył przez dwie godziny przed południem, po czym pogoda była ciepła i słoneczna.
Jak zwykle zaczęliśmy dzień od rozruchu, potem śniadanie i komisja czystości. Treningi były nieco inne niż zwykle, ponieważ grupy przygotowywały się do jutrzejszych prezentacji.
Po treningach pokropiło jeszcze kilkanaście minut, a gdy wyszło słońce część obozowiczów skorzystała z możliwości pomoczenia się w basenie.
Obiad, a następnie cisza poobiednia. Po ciszy poobiedniej wycieczka do upragnionego od wielu dni sklepu z pamiątkami i spożywczego. Z założenia dzieciaki miały kupić przekąski na drogę powrotną, ale jak zauważyliśmy część z tych przekąsek już zniknęła. Przed kolacją trochę sportu. Dzisiaj na topie była siatkówka.
Przed kolacją grupy miały za zadanie przygotować strój konkursowy „Wilk Morski Shiogun’a”, a po posiłku, podczas ostatnich rozgrywek gier obozowych, nastąpiła ich prezentacja. Każda z grup przygotowała unikatowe stroje wraz z wyróżniającymi się historiami o ich powstaniu.
Po przebierankach nastąpiła ostatnia edycja gry w statki. Wszystkie statki zestrzeliła grupa „Żółte Komary” oraz „Brązowe Małpy”. Oczywiście dziś nie zabrakło też konkursu dodatkowego, którym był bieg w parach tzw. „bieg na trzech nogach”, ale my zmodyfikowaliśmy go wiążąc rękę i nogę partnerów.
Dziś punktacji generalnej nie zamieszczamy, ponieważ trwa liczenie punktów, z racji dużej ilości punktowanych dziś wydarzeń.
Drodzy rodzice!
Prosimy, aby jutro nie dzwonić, ponieważ całkowicie zmieniamy plan dnia i w godzinach dzwonienia możemy być poza zasięgiem. W sprawach pilnych można skontaktować się z sensei Michałem Wąsem.