Poranek rozpoczął się od ciepłych promieni słonecznych, które towarzyszyły nam podczas kolejnego dnia.
Godzina 7:15 – poranny rozruch z jo,
następnie śniadanie i kolejne treningi, grupy czarnych i pozostałych grup.
Szybkie ogarnięcie się po treningach, pyszny obiad i chwila odpoczynku. Jeśli był obiad to musi być deser (przepyszne lody i gofry). Następnie dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuga wycieczka!!! Przeszliśmy niemal 10 kilometrów (w obie strony), a wszystko po to, aby dojść malowniczą trasą do ujścia Wisły do Morza Bałtyckiego i powrócić plażą do ośrodka na kolację, na godzinę 19:00.
Podczas survival’owego przejścia dotarliśmy do ostatniego promu na Wiśle i rezerwatu przyrody „Mewia Łacha”. Podczas trasy powrotnej wszyscy bardzo chętnie umoczyli stopy w morzu.
Po kolacji tradycyjne konkursy obozowe (dziś bez żadnych dodatków 🙂 ), szybka kąpiel oraz gry i zabawy na świeżym powietrzu (skąd te dzieci mają tyle energii?).
UWAGA!!! Drodzy Rodzice, na przyszłość bardzo prosimy, abyście DOKŁADNIE uzupełniali karty uczestników. Wszelkie informacje o stanie zdrowia Waszych dzieci są dla wychowawców na wagę złota (zaoszczędzi nam to stresów, sytuacja została opanowana szybko i w 100%).
Poniżej punktacja generalna na koniec piątego dnia
GENERALKA | |||||
ŻÓŁTE | BRĄZOWI | ZIELONI | SZARZY | CZARNI | |
16 lipca | 100 | 98 | 99 | 98 | 100 |
17 lipca | 139 | 154 | 142 | 130 | 139 |
18 lipca | 138 | 154 | 109 | 145 | 95 |
19 lipca | 99 | 99 | 96 | 94 | 98 |
20 lipca | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
21 lipca | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
22 lipca | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
476 | 505 | 446 | 467 | 432 |